Komentarze: 0
Na przykładzie krajów, gdzie przeciwnicy aborcji (tabletki poronne)
wprowadzili i egzekwują swoje zakazy, widać jednak, że zakaz może objąć też
ciąże, których donoszenie spowoduje utratę wzroku albo paraliż. To pokazuje,
że w głębi serca rozumieją, iż powtarzanie „aborcja to morderstwo” nie brzmi
przekonująco – tak jak przekonująco brzmi „morderstwo to morderstwo”.
Dlatego muszą wzmocnić przekaz, odwołując się nie tylko do etyki, ale i do
własnego interesu kobiet – „aborcja zaszkodzi także wam”. Tego typu
argumentów nie używa się, gdy chodzi o to, aby nie krzywdzić innych: „Nie bij
dzieci, bo będziesz samotny na starość”.
TECHNIKI WSPOMAGANIA PŁODNOŚCI
Logicznie biorąc, przeciwnicy aborcji powinni zwalczać zapłodnienie in vitro
z takim samym zapałem, z jakim zwalczają przerywanie ciąży.
W przychodniach leczenia niepłodności „dzieci” giną bez przerwy. Dodatkowe
i uszkodzone zarodki są odrzucane; jeśli zbyt wiele zagnieździ się w macicy,
lekarze mogą zabić część z nich, aby zwiększyć szansę na prawidłowy rozwój
pozostałych. Nawet zamrożone zarodki mogą z czasem obumrzeć lub zostać
odrzucone na życzenie rodziców. Czemu raczej nie widuje się przed
przychodniami leczenia niepłodności grup osób modlących się z różańcem
w ręku lub wykrzykujących propagandowe hasła w kierunku pacjentek? Czemu
specjaliści od leczenia niepłodności nie muszą chodzić do pracy w kamizelkach
kuloodpornych? Czemu szpitale nie odmawiają im uprawnień do
przyjmowania pacjentów, jak to się dzieje w przypadku lekarzy
przeprowadzających aborcje? O różnicy między szalką Petriego a macicą nie
decydują zarodki, ale to, jak są postrzegane intencje kobiety. Kobieta poddająca
się zapłodnieniu in vitro dąży do spełnienia się w tradycyjnej roli matki, nawet
jeśli zabija przy tym mnóstwo zarodków; kobieta poddająca się aborcji jest
postrzegana jako odrzucająca tę rolę, nawet jeśli ma już szóstkę dzieci.
Tabletki poronne do 9 tygodnia ciąży to jedyna słuszna alternatywa w przypadku ciąży zagrożonej lub niechcianej. Zestaw leków składa się z dwóch składników - misoprostolu i mifepristone.
RELIGIA
Spostrzeżenie, że najbardziej zdecydowanie sprzeciwiają się prawu do aborcji (tabletki poronne)
te wyznania, które odmawiają równości kobietom, wydaje się niemal zbyt
banalne, aby o nim wspominać. Poza paroma wyjątkami kobiety nie są w nich
dopuszczone funkcji kapłańskich, a nawet jeśli są, to przywództwo pozostaje
niekwestionowanie w męskich rękach, podobnie jak oficjalne interpretowanie
świętych tekstów i tradycji. Jak można się spodziewać, zważywszy na biblijną
obsesję na punkcie prostytutek, cudzołożnic, uwodzicielek, kobiet fałszywie
oskarżających o gwałt i kobiet łamiących zakazy (poczynając od Ewy),
w religiach tych kobieca seksualność i wola są widziane jako potencjalnie
nieczyste i niebezpieczne. Wielki nacisk jest kładziony na żeńskie dziewictwo
i cnotę. Kiedy przywódcy chcą okazać kobietom współczucie i zrozumienie,
podają przykłady kobiet jako Innych: ofiar potrzebujących pomocy, grzesznic
potrzebujących naprostowania, męczennic poświęcających się dla dzieci
i rodziny, niekiedy bohaterki albo świętej, która zdołała przezwyciężyć lub
obejść ograniczenia swojej kobiecej roli, jednocześnie ją wypełniając – jak na
przykład Maryja albo Teresa z Ávili, albo nierzadko nawet energetyczna żona
pastora. Papież Franciszek zasugerował niedawno, że Kościół potrzebuje
„teologii kobiety”. Mężczyźni to po prostu ludzie – płeć męska nie wymaga
więc szczególnej teologii.